Acta Universitatis Lodziensis. Folia Archaeologica
Yazarlar: Arkadiusz Przybyłok
Konular:-
Anahtar Kelimeler:-
Özet: W przeciągu XV w. i w początkach wieku XVI pawężnicy stanowili mur chroniący oddziały strzelcze, będąc tym samym grupą najbardziej narażoną i w domyśle elitarną. Przerwanie ich linii w wielu wypadkach było zapewne początkiem końca oddziału. Stąd też można przypuszczać, iż na pawężnikach wywierano szczególną presję związaną z jakością noszonego przez nich uzbrojenia. W badaniach nad zbrojami pawężników pomocne są szczególnie źródła pisane. Korzystając z materiału zebranego przez T. Grabarczyka oraz A. Bołdyrewa, można podsumować statystycznie używane przez nich uzbrojenie. Pośród 1776 pawężników o określonym uzbrojeniu, 576 (32,4%) miało hełmy. W następnej kolejności należy wymienić 487 osób z myszką lub parą myszek, 250 walczących miało zaś szynkę/szynki, czyli osłonę nogi. Jedynie 35 zaciężnych chroniły rękawice płytowe, ośmiu napierśnik, pięciu obojczyk, trzech kirys i dwóch kolczugi. Liczba żołnierzy niechronionych oscyluje w granicach 30%. Wiedzę o uzbrojeniu pawężników warto również poszerzyć o ikonografię: malowidła ścienne z kościoła św. Wawrzyńca ze Strzelnik, poliptyk z kościoła Joannitów ze Stargardu, Poliptyk Legnicki, Pasję z toruńskiego kościoła św. Jakuba. We wszystkich przypadkach pawężnicy mają pełne zbroje płytowe. Na obrazie Oblężenie Malborka z Dworu Artusa w Gdańsku zauważyć można około 25 pawężników, z których tylko jeden nagi nie ma hełmu. W 11 przypadkach hełmowi towarzyszy podbródek lub obojczyk, w 14 ochrona tułowia, a w 12 – płytowe osłony nóg. 14 z walczących ma również pełne osłony rąk. Baltazar Behem w swoim Kodeksie przedstawił dwóch pawężników w saladach. Szyję jednej z postaci ochrania kołnierz wykonany z kolczugi, w drugim przypadku jedynie tekstylny kaptur. Korpusy obu żołnierzy chronią napierśniki, ręce zaś – pełne naręczaki i rękawice. Na pochodzącym z 1. poł. XVI w. obrazie Bitwa pod Orszą widzimy maszerujące dwie grupy pawężników. Masa postaci i rozmiar tarcz utrudnia rozpoznanie uzbrojenia ochronnego, w związku z czym powiedzieć można jedynie, że najprawdopodobniej wszyscy oni noszą na głowach hełmy, a na ramionach obojczyki. Można jedynie przypuszczać, iż ówcześni artyści nie brali udziału w walkach, nie znali w pełni realiów pola bitwy. Obraz pawężnika nie musiał być w pełni wiarygodnym oddaniem jakiejś postaci, a ideą. Stąd, jako znacząca formacja, najczęściej byli zakuci w stal niczym elita rycerstwa.